Na miejscu zdarzenia cały czas pracują policjanci i prokurator, ustalając przyczyny i okoliczności tragedii. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM Piotr Glinkowski, syn najpierw zabił ojca, a potem targnął się na swoje życie. Z całą pewnością funkcjonariusze wykluczyli, by przyczyną śmierci było zatrucie czadem. Przed południem jeden z sąsiadów zawiadomił bowiem straż pożarną, twierdząc, że w mieszkaniu obok zaczadzili się ludzie. Pierwsze potwierdzone ustalenia najwcześniej mogą się pojawić dopiero późnym wieczorem.