Tak zwany pożar endogeniczny pod ziemią to nagły wzrost stężeń niebezpiecznych gazów. To sytuacja powodowana tak zwanym samozagrzewaniem się węgla. Gaszenie pożaru polega na odcięciu dopływu tlenu. Zwykle zagrożony rejon odcina się wtedy od reszty kopalni specjalnymi tamami. Może to trwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Marcin Buczek