Policjanci dostali zgłoszenie, że po ulicy chodzi pijana kobieta z dwójką małych dzieci. Gdy dotarli na miejsce, zobaczyli, że 30-latka ledwo utrzymuje równowagę, a obok niej idą dwie dziewczynki. Podczas zatrzymania 30-latka zachowywała się agresywnie, krzyczała i była wulgarna w stosunku do policjantów zupełnie nie przejmując się tym, że obok stoją jej dwie córeczki. Dziewczynki trafiły pod opiekę babci, a pijana matka do policyjnego aresztu. Kobieta może trafić do więzienia nawet na 3 lata.