Samorządowcy z CBS chcą wspólnie działać na rzecz swoich regionów. Współpracowali już wcześniej, ale teraz postanowili sformalizować tę współpracę. Przyznają, że impulsem była zapowiedź powrotu Ruchu Autonomii Śląska do koalicji rządzącej województwem. - Pojawiają się obawy, że RAŚ wzmocni politykę, która sprowadza się do tego, że woj. śląskie i wszystkie jego instytucje są nastawione na promocję interesów samego Górnego Śląska - powiedział Janusz Okrzesik, samorządowiec z Bielska Białej. Inicjatorzy CBS twierdzą, że ich subregiony są dyskryminowane m.in. przy podziale pieniędzy z budżetu województwa. W województwie śląskim mamy 20 instytucji kultury finansowanych przez samorząd wojewódzki. W Zagłębiu Dąbrowskim nie ma ani jednej takiej jednostki – tłumaczy Paweł Wojtusik, samorządowiec z Sosnowca. Wtóruje mu Marcin Maranda z Częstochowy: My w Częstochowie sami dźwigamy ciężar finansowy dobrych instytucji kultury, które mają repertuar na wysokim poziomie. Maranda wymienił Filharmonię Częstochowską i Teatr im. Adama Mickiewicza. W zasadzie w tym województwie nikt się nie czuje dobrze, RAŚ narzeka, że to województwo ma taki kształt, woleliby inny. Coś tutaj szwankuje. My chcemy przypomnieć o swoim istnieniu, upomnieć się o swoje, ale jednocześnie podać też rękę. Spróbujmy działać wspólnie, by każdy mógł się tutaj czuć jak u siebie – podkreślił Okrzesik. (mpw) Anna Kropaczek CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL