Rząd zgodził się na kolejny aneks, ponieważ chciał odzyskać pieniądze, które trafiłyby do Stalexportu, gdyby to on nadal zarządzał tym skrzyżowaniem. 5 lat temu Stalexport odmówił przebudowy często zakorkowanego węzła Murckowska. Spółka stwierdziła, że nie ma tego w koncesji. Przebudowę wzięło więc na siebie państwo i od tego czasu to Generalna Dyrekcja Dróg opiekuje się węzłem. Teraz Stalexport musi zwrócić pieniądze, w sumie 24 miliony złotych. A zapowiedziana podwyżka szybko pozwoli odzyskać tę sumę. Warto też spojrzeć w kalendarz. Aneks nr 6 podpisano 3 stycznia, a o podwyżce spółka poinformowała 2 dni później. Od marca przejazd A4 będzie więc kosztował nie 29, a 30 groszy za kilometr. Dla porównania: na prywatnej autostradzie A2 płacimy 26 groszy za kilometr, jej państwowy odcinek kosztuje 20 groszy. A4 będzie więc autostradą droższą od tych budowanych od podstaw, choć Stalexport tylko ją przejął i remontuje.