Policjanci z katowickiej drogówki w niedzielę przed południem zatrzymali do kontroli kierowcę. Ten najpierw zaczął z nimi rozmawiać, ale po chwili rzucił się do ucieczki. Aby go zatrzymać, policjanci musieli użyć broni.
Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM Anna Kropaczek, policjanci drogówki chcieli w niedzielę przed południem na drodze krajowej nr 86 Katowice-Tychy skontrolować kierowcę audi.
Mężczyzna zatrzymał się, ale nagle - już podczas rozmowy z funkcjonariuszami - zaczął uciekać.
Patrol ruszył w pościg. Kierowca stwarzał zagrożenie na drodze, więc policja użyła broni. Funkcjonariuszka strzeliła w opony uciekającego samochodu.
Kierowca porzucił auto w Tychach i uciekał pieszo. Na miejsce wezwane zostały dodatkowe policyjne siły. Mężczyzna w końcu został zatrzymany. Na razie nie wiadomo, dlaczego uciekał.