Mózgiem szajki była pracownica banku, działająca wspólnie z przedstawicielami agencji ubezpieczeniowej i biura rachunkowego. Większość podejrzanych to mieszkańcy Gliwic w wieku 40-50 lat. W większości to figuranci, którzy formalnie ubiegali się o kredyty i przedkładali sfałszowane dokumenty. W całej sprawie podejrzanych jest ponad 90 osób. Niemal wszyscy przyznali się do przestępstw i zgłosili chęć dobrowolnego poddania się karze. Słuchaj Faktów RMF.FM