Na razie szefowie Kompanii nie zdradzają, jaka będzie cena wywoławcza. Teraz potrzeba kilku tygodni na opracowanie specjalnego regulaminu i oficjalne zaproszenie do składania ofert. Dopiero wtedy znana może być cena. Przy pierwszej próbie sprzedaży wynosiła ona ponad 110 mln złotych. Szkocka firma zaproponowała dwa razy więcej, ale z przyczyn formalnych przetarg unieważniono. Jeśli kopalni sprzedać się nie uda, a złoża węgla się skończą, kopalni grozi likwidacja, dlatego za sprzedażą są kopalniane związki zawodowe. W tym rejonie są co prawda nowe złoża węglowe, ale dotarcie do nich wymaga wielomilionowych inwestycji, na które jednak Kompanii Węglowej nie stać. Słuchaj Faktów RMF.FM