Jadący A4 kierowca zauważył, iż podwozie jego tira zapaliło się od kół. Pożar zaczął się szybko rozprzestrzeniać. Mężczyzna nie był w stanie opanować sytuacji, wypuścił więc z naczepy 11 byków, które przewoził. Zwierzęta rozbiegły się po drodze, stwarzając zagrożenie w ruchu. Na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy i policjanci. Pierwsi gasili pożar, drudzy kierowali ruchem i jednocześnie próbowali łapać byki. Akcja służb ratowniczych trwała trzy godziny i zakończyła się wyłapaniem wszystkich zwierząt. Słuchaj Faktów RMF.FM