Album zawiera 12 utworów oraz dwa bonusy: piosenkę z filmu Disney Channel "Camp Rock 2" - "Nie zmieniajmy nic" oraz "Beautiful day", pochodzącą z gry komputerowej "Music Master: Chopin". Krążek od razu osiągnął ogromny sukces - zaledwie dwa tygodnie po premierze zdobył status złotej płyty w Polsce. W tak krótkim czasie sprzedano 15 tys. egzemplarzy nowego albumu piosenkarki z Wędryni. Nie dość tego - wraz ze złotą płytą za "EWAkuację" otrzymała Ewa platynową płytę za album "Cicho". Ewa Farna ustanowiła też nowy rekord na rynku muzycznym w Polsce. Na stronie portalu "Muzodajnia" sprzedała 38 tys. piosenek ze swojego nowego albumu. W ostatnią sobotę wystąpiła na Rynku we Wrocławiu podczas koncertu gwiazd "Muzodajni". Muzyczne show transmitowała na żywo TV Polsat. - Natomiast tydzień temu gimnazjalistka z Wędryni zdobyła kolejny sukces w popularnym czeskim plebiscycie "Český slavík Mattoni 2010". Podobnie jak w zeszłym roku zdobyła trzecie miejsce w kategorii piosenkarek. Więcej głosów otrzymały tylko Lucie Bílá i Lucie Vondráčková. - Którego z tych sukcesów młoda piosenkarka najbardziej sobie ceni? - Najważniejsze jest to, że ludzie przychodzą na koncerty, że kupują płyty - przekonuje. - Ale z ostatniego okresu najbardziej cenię sobie nagrody "Anděl" (Ewa zdobyła ją wiosną br. - przyp. red.). Mam w domu sporo nagród, które zdobyłam dzięki głosom słuchaczy w różnych ankietach, lecz "Anděl" to taka inna nagroda, ponieważ przyznają ją ludzie z branży, którzy dobrze znają się na muzyce. Ich uznanie cieszy. - Ewa w tej chwili zalicza serię koncertów z kapelą Čechomor, święta Bożego Narodzenia będzie jednak spędzała w domu, z rodziną. - Wreszcie będę sobie mogła pospać do południa, posiedzieć przy choince, obejrzeć w telewizji po raz setny "Mrozika" - marzy Ewa. GL, ER