Dotychczas zakładano, że unikatowe filary - tzw. kielichy, będące przykładem architektury brutalizmu, pozostaną w nowej konstrukcji. Przeszkodą okazał się ich stan techniczny - ekspertyza naukowców z Politechniki Śląskiej wykazała, że wprawdzie zastosowany w kielichach beton jest niemal w idealnym stanie, jednak zbrojenia są skorodowane, a korozja będzie dość szybko postępować. - Postępów korozji nie da się trwale zahamować. Nasze analizy dowiodły, że jedyną właściwą drogą w celu zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania i prawidłowego funkcjonowania nowego obiektu w dłuższym okresie jest rozebranie kielichów i ich rekonstrukcja, w 100-procentowej zgodności ze stanem obecnym - powiedział w poniedziałek kierownik projektu, Antoni Pomorski. Ocenę stanu betonu i prętów przeprowadzono na podstawie licznych próbek, pobranych ze wszystkich elementów konstrukcji dworca. Eksperci przypuszczają, że pręty korodują m.in. z powodu zastosowania przy budowie na początku lat 70. nieodpowiednich dodatków wiążących beton. Nie bez wpływu pozostały też okresowe braki izolacji, powodujące zalewanie kielichów. Sklepiające obecną halę kielichy z surowego betonu, ustawione w dwóch rzędach - po osiem - architekci uważają za unikatowe w skali światowej. Kielichy stykają się ze sobą górnymi częściami, podpierając i jednocześnie współtworząc dach budynku. Środowiska architektów broniły kielichów przed wyburzeniem na etapie publicznej dyskusji o przyszłości katowickiego dworca kolejowego. Ostatecznie zdecydowano, że w nowym dworcu zachowane zostaną najcenniejsze elementy starego, pochodzącego z początku lat 70. obiektu. Nowy dworzec i jego otoczenie mają powstać w Katowicach do połowy 2012 r., kosztem ok. 240 mln euro. Przestrzeń wokół dworca będzie zagospodarowana m.in. na potrzeby handlu, usług i biur. W końcu lipca PKP zawarło umowę w tej sprawie z hiszpańską firmą Neinver, która zapewni finansowanie i zrealizuje projekt. Inwestor zapewnia, że konieczność odtworzenia kielichów nie powinna zakłócić harmonogramu realizacji inwestycji. Nie wiadomo jeszcze, o ile rekonstrukcja kielichów zwiększy koszty przedsięwzięcia.