Powodem jest zbyt niska frekwencja, która wyniosła zaledwie 10,02 proc. Uprawnione do głosowania były 12 744 osoby. Liczba głosów wymaganych do tego, by referendum było ważne, wynosiła 2 814. Oddano tymczasem 1 277 głosów, w tym ważnych - 1256. Zdecydowana większość głosujących - 1146 osób, czyli 91,24 proc. - była za odwołaniem wójta Olszewskiego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami referendum jest nieważne, gdyż wzięło w nim udział "mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu". W niedzielę w województwie śląskim odbyła się też druga wyborów na prezydenta Bytomia - zwyciężył były prezes klubu piłkarskiego Polonia Bytom Damian Bartyla. Z kolei mieszkańcy Jejkowic wybierali wójta po śmierci pełniącego tę funkcję Czesława Grzenia. Czeka ich druga tura. Najlepszy wynik uzyskał 25-letni Marek Bąk, za nim uplasował się 56-letni Franciszek Kieś.