Automatyzacja obsługi medycznej pozwala zaoszczędzić cenne minuty umykającego życia. Nowoczesnej generacji defibrylator Lifepak 15 to urządzenie przeznaczone przede wszystkim do ratowania ludzkiego życia - wykonywania defibrylacji elektrycznej w zatrzymaniu akcji serca, kardiowersji elektrycznej w przypadku zaburzeń rytmu serca i elektrostymulacji zewnętrznej, gdy serce pacjenta bije zbyt wolno. Lifepak 15 jest używany również do monitorowania parametrów życiowych pacjenta, także w transporcie i podczas wykonywania diagnostyki obrazowej. Z jego pomocą szybko poznamy nie tylko zapis EKG pacjenta, wartość ciśnienia tętniczego krwi, poziom dwutlenku węgla w powietrzu wydychanym, ale także wysycenie krwi tętniczej tlenem, poziom tlenku węgla i methemoglobiny u pacjentów z podejrzeniem zatrucia poszkodowanych w pożarze. Dotychczas w Szpitalu św. Barbary nie było możliwości szybkiego oznaczania poziomu tlenku węgla ani methemoglobiny we krwi. Pobierano materiał biologiczny i przewożono do Ośrodka Toksykologii w Sosnowcu. Zestaw do mechanicznej kompresji klatki piersiowej Lucas 2 jest pomocny w reanimacji w przypadku nagłego zatrzymania krążenia (uciska klatkę piersiową pacjenta). - Ratownik po kilku minutach wykonywania pośredniego masażu serca zaczyna się męczyć i spada efektywność jego działania. Tej wady pozbawione są działania przeprowadzane przez automat. Z codziennej praktyki wynika, że każdego dnia nasz nowy nabytek będzie wykorzystany do ratowania czyjegoś życia - wyjaśnia Czarosław Kijonka, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Sosnowcu. Sprzęt kosztował 120 tys. zł i został zakupiony dzięki współpracy szpitala z zewnętrznymi podmiotami. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony województwa śląskiego.