Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą raciborskiej policji zakończyli właśnie trwające ponad rok postępowanie dotyczące tej sprawy - poinformowała w czwartek tamtejsza komenda. "We wrześniu 2020 r. policjanci dowiedzieli się o osobach trudniących się przedmiotowym procederem na terenie powiatu raciborskiego oraz innych śląskich powiatów. Stróże prawa wszczęli postępowanie przygotowawcze w sprawie powodowania zdarzeń będących podstawą do wypłaty odszkodowania, a następnie wprowadzania w błąd towarzystw ubezpieczeniowych co do rzeczywistego przebiegu kolizji drogowych" - opisywali policjanci. Jak dodali, w toku prowadzonego przez ponad rok pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Raciborzu śledztwa przesłuchano świadków i uzyskano akta szkodowe oraz opinie biegłego z zakresu informatyki. Kilkadziesiąt zarzutów dotyczących oszustw i wyłudzania odszkodowań "Ustalono, że dwaj bracia z Raciborza w wieku 33 i 34 lat od maja 2018 do sierpnia 2020 roku spowodowali łącznie 29 kolizji. Przestępczy proceder był prowadzony na terenie powiatu raciborskiego, jak również innych powiatów województwa śląskiego" - podała policja. Jeden z braci, Łukasz P. usłyszał 40 zarzutów dotyczących oszustw i wyłudzania odszkodowań, a jego brat Jarosław - 19. Obaj są pod dozorem policji, musieli tez wpłacić po 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Mężczyznom może grozić do 8 lat pozbawienia wolności.