W kategorii filmów krótko- i średniometrażowych jury przyznało aż trzy równorzędne pierwsze nagrody. To trzecia edycja imprezy, na której prezentowane są obrazy powstałe dzięki wsparciu regionalnych funduszy filmowych. Rozstrzygnięty w sobotę konkurs jest najważniejszą częścią Regiofun. Łączna pula przyznanych nagród to 25 tys. euro. Eddie Saeta dostał pierwszą nagrodę nagrodę i 10 tys. euro za produkcję filmu "The Stoning of Saint Stephen" w reżyserii Pere'a Vila Barcelo, wspartego przez francuski region Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże. Jury doceniło surową i rygorystyczną narrację obrazu. "Czyste kino przywodzące na myśl Bressona, ukoronowane porywającym wykonaniem roli głównej" - podkreślili członkowie jury, które tworzyli Tiina Lokk, Dariusz Jabłoński i Kelvin Dolan. Jurorzy oceniający filmy krótko- i średniometrażowe - Brendan McCarthy, Paweł Łoziński i Adam Sikora - przyznali aż trzy pierwsze nagrody ex aequo. Taką decyzję tłumaczyli wysokim poziomem i dużą różnorodnością prezentowanych obrazów. Kwota 10 tys. euro została w tym przypadku podzielona. Jedną z trzech pierwszych nagród otrzymało Niama Film Production za film "The Roar of the Sea" w reżyserii Any R. Fernandez i Torstena Truscheita. - Prosta, opowiedziana minimalistycznymi środkami, niezwykle porywająca historia, która podejmuje ważny społecznie problem - ocenili jurorzy. Także I nagrodę otrzymało Wajda Studio za produkcję filmu "Mój dom / My House Without Me", który wyreżyserowała Magdalena Szymków. Jurorzy podkreślili, że reżyserce udało się opowiedzieć w sposób delikatny i subtelny historię o zwyczajnym okrucieństwie wojny, ofiarach, które są zawsze po obu stronach i ranach, które przez lata nie mogą się zagoić. Kolejną I nagrodę za film średni i krótki otrzymała spółka Port-Au-Prince Film & Kulturproduktion, za produkcję filmu "Yuri Lennon's Landng On Alfa46"w reżyserii Anthony'ego Vouardoux. - Niezwykle oryginalny film, od którego trudno się oderwać. Innowacyjny i rozrywkowy zarazem. Ambitne i pełne wyobraźni dzieło, osiągnięte zręcznymi środkami filmowymi - podsumowali jurorzy. Swojego faworyta wybrała także publiczność. W tej kategorii zwyciężył Xverlieih, producent filmu "Miłość z księżyca", otrzymał nagrodę w wysokości 5 tys. euro. Przyznanie nagród nie oznacza zakończenia festiwalu - potrwa on do niedzieli. Tego dnia widzowie obejrzą ostatnie z ponad 70 filmów prezentowanych podczas tegorocznej edycji Regiofun. Regiofun to jedyne w Polsce i jedno z trzech w Europie wydarzeń poświęconych filmom, które powstały dzięki wsparciu regionalnych funduszy filmowych oraz dzięki pomocy miast. To nie tylko projekcje filmowe, ale także spotkania branżowe, koncerty, warsztaty dla młodych producentów i studentów oraz wycieczki. Podczas jednej z nich widzowie mogli obejrzeć miejsca, w których powstawał film "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida. Organizująca festiwal Instytucja Filmowa Silesia Film od lat stara się promować region poprzez kinematografię. Od 2008 r., kiedy powstał Śląski Fundusz Filmowy, Instytucja zachęca producentów do realizowania swoich filmów w woj. śląskim. Przedstawicielom Instytucji Silesia Film zależało jednak nie tylko na tym, by skupić uwagę branży filmowej, ale też przybliżyć produkcję filmową widzom. Stąd przed kilkoma laty zrodził się pomysł na organizację festiwalu Regiofun.