Trenera czeka "gorąca" wiosna. Na sześć kolejek przed końcem sezonu zabrzanie zamykają ligową tabelę, a żeńską reprezentację czekają mecze eliminacji ME z Rosją (31 marca w Chorzowie i 4 kwietnia w Moskwie). - We wtorek poprowadzę pierwszy trening z drużyną Powenu. Zobaczę w jakiej dyspozycji psychicznej i fizycznej są zawodnicy. Na pewno stojące przed nami zadanie nie jest łatwe, ale powalczymy do końca. Związałem się z klubem dłuższą umową, niezależnie od tego, jak skończy się dla zespołu obecny sezon. Trener musi pracować w klubie. Ponieważ nie miałem propozycji pracy z drużyną żeńską - wybór padł na Zabrze. Myślę, że nie będzie problemu z pogodzeniem obowiązków w kadrze i klubie. Dam sobie radę, mam też współpracowników. Zabrzańscy działacze zdają sobie sprawę ze znaczenia reprezentacji - powiedział Przybylski. Powen zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do AZS AWFiS Gdańsk i Chrobrego Głogów. Do końca sezonu zostało sześć kolejek. Nowy trener zastąpił zwolnionego kilka dni wcześniej Roberta Nowakowskiego. Przybylski został trenerem reprezentacji we wrześniu 2008, kiedy polska federacja nie porozumiała się w sprawie kontraktu z Niemcem Dagobertem Leukefeldem. W maju 2009 rozstał się ze Zgodą Bielszowice, której działacze nie godzili się na dalsze łączenie pracy w klubie i kadrze.