Na trwającym prawie minutę nagraniu udostępnionym na Facebooku przez serwis "Miejska" widać dwie nastoletnie dziewczyny, które biją się na chodniku. "Przeproś, że żyjesz, bo dostaniesz" Szczególnie agresywna jest nastolatka, która bije i wyzywa swoją koleżankę, jednocześnie uniemożliwiając jej podniesienie się z chodnika. - Przeproś, że żyjesz! Przeproś k***a, bo zaraz w ryj dostaniesz - słychać na nagraniu. Mimo, że bójkę obserwują inni uczniowie, nikt nie reaguje. Jedni przechodzą, inni nagrywają. W tle słychać śmiech. "Kategorycznie potępiamy zachowanie uczennic" Na nagranie opublikowane w mediach społecznościowych zareagowała już szkoła, do której chodzą obie uczennice. "Samorząd uczniowski ZSTiO im. S. Żeromskiego w Częstochowie kategorycznie potępia zachowanie uczennic naszej szkoły, które wywołały bójkę na boisku szkolnym" - napisano w oświadczeniu. "Nasza szkoła od wielu lat cieszy się opinią szkoły bezpiecznej, przyjaznej dla ucznia, w której wszyscy żyjemy w zgodzie. (...) Całe zdarzenie, które miało miejsce na terenie boiska godzi w dobre imię naszej szkoły" - czytamy. "Mamy nadzieję, że osoby, które spowodowały zamieszanie zostaną odpowiednio ukarane. Chcielibyśmy również przestrzec wszystkich przed powielaniem takich zachowań i utrzymać opinię o naszej społeczności jako sympatycznej, życzliwej i dumnej z wartości wpajanych nam przez nauczycieli" - dodano w oświadczeniu. "Decyzja o ukaraniu uczennic, będzie należała do dyrekcji" Nagranie zbulwersowało również urzędników miejskich. "Naczelnik wydziału edukacji skontaktował się z dyrekcją szkoły. Celem rozmowy było zwrócenie uwagi dyrekcji na zadbanie o właściwy porządek i zachowanie bezpieczeństwa w szkole" - poinformował "Dziennik Zachodni". Władze samorządowe nie będą zajmować się ukaraniem uczennic. Jednak władzom miejskim zależy na zapewnieniu spokoju w szkole. - Ta sprawa ma trzy aspekty. Pierwszy to agresja, którą wykazuje się uczennica lub uczennice. Druga to obojętność uczniów, którzy przyglądają się zajściu. A trzeci to zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w szkole. Decyzja o ukaraniu uczennic, będzie należała do dyrekcji szkoły - powiedział Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy UM w Częstochowie. Sprawą bójki przed szkoła zajęła się również policja, o dalszym biegu sprawy będzie decydować sąd. - Naszym obowiązkiem jest sporządzenie dokumentacji, która zostanie później przekazana do Sądu Rodzinnego, do którego będzie należała decyzja w tej sprawie - poinformowała w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.