"Prokuratura wydała postanowienie o uznaniu się za niewłaściwą do prowadzenia postępowania i przekazała sprawę do sądu rejonowego w Bielsku-Białej, wydział rodzinny i nieletnich. Taka jest procedura w tego typu przypadkach" - powiedziała w poniedziałek rzecznik prokuratury okręgowej prokurator Agnieszka Michulec. Prokuratorskie śledztwo toczyło się w sprawie doprowadzenia do obcowania płciowego z 12-latką. Dziewczynka w wyniku zaistniałego zdarzenia zaszła w ciążę. Do porodu - na świat przyszedł zdrowy chłopiec - doszło już w trakcie trwającego śledztwa. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył do organów ścigania sąd rodzinny, pod którego opieką znajdowała się 12-latka. Prokuratorzy przesłuchali dziewczynkę, która wskazała ojca dziecka. Jest nieletni. W Polsce obcowanie płciowe z osobą małoletnią poniżej 15 roku życia jest przestępstwem ściganym z urzędu. Grozi za to od 2 do 12 lat więzienia. Prokurator Agnieszka Michulec wyjaśniła jednak, że sąd rodzinny nie wydaje orzeczeń, które stanowią karę. Stosuje środki wychowawcze, jak dozór rodziców lub kuratora. Najsurowsze jest umieszczenie w ośrodku poprawczym.