Jak poinformował dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łazach, Konrad Knop, trasy w kamieniołomach w Wysokiej i w Niegowonicach - w przeciwieństwie do wielu miejsc w Jurze, z których często nielegalnie korzystają miłośnicy terenowej jazdy - są legalne, a przy tym ogólnodostępne. Terenowe czy - jak mówią pasjonaci - off-roadowe trasy w okolicach Łaz wytyczono w dwóch kamieniołomach, w których w ostatnich latach organizowane m.in. ogólnopolskie mistrzostwa w tej dziedzinie sportów motorowych. W obu kamieniołomach utworzono łącznie trzy trasy. Kamieniołomy zajmują łącznie teren ponad 50 hektarów. - Przygotowaliśmy trasy o różnym stopniu trudności. Kamieniołom w Wysokiej przeznaczony jest dla tych, którzy lubią jazdę przeprawową, kamieniołom w Niegowonicach zaś dla miłośników jazdy szybkiej - wyjaśnił Knop. Trasy przeprawowe wytycza się w ciężkim terenie z często bagnistym lub sypkim podłożem. Kierowcy muszą umieć radzić sobie z wyciągarkami czy trapami, korzystać z bali czy przeprawiać się przez głębokie brody. Jazda szybka odbywa się w nieco łatwiejszym terenie, pojazdy rzadko zatrzymują się np. w błocie czy w trudnej przeprawie. Aby skorzystać z przygotowanych w okolicach Łaz torów, należy skontaktować się z zarządzającym kamieniołomami Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Łazach i wykupić jedną z winiet. Ceny zaczynają się od 30 zł za jeden dzień w jednym kamieniołomie, do 400 złotych za możliwość jazdy przez trzy miesiące w obu miejscach. - Za tę cenę dajemy spokój, nikt miłośników off-roadu nie będzie ścigał, karał mandatami i nie będą nikomu przeszkadzać - zapewnił Knop.