W środę rządzący miastem od 13 lat prezydent poinformował o wprowadzonych w nowej kadencji zmianach. Uszok, któremu krytycy zarzucali m.in. zbytnią centralizację zarządzania, przyznał, że jego obecne decyzje służą decentralizacji władzy i kompetencji, ale także odpowiedzialności. Prezydent deklaruje, że chce mieć częstszy i lepszy kontakt z mieszkańcami oraz poszczególnymi środowiskami. W poprzedniej kadencji Uszok osobiście przyjmował skargi i wnioski mieszkańców tylko raz w miesiącu. Tłumaczył, że na częstsze spotkania nie pozwalały mu obowiązki nie tylko w mieście, ale i na forum ogólnokrajowym (chodzi m.in. o komisję wspólną rządu i samorządu oraz organizacje samorządowe). Obecnie prezydent przyjmuje mieszkańców cztery razy w miesiącu, a wkrótce ma zwiększyć ilość spotkań do ośmiu. Będzie osobiście przyjmował skargi i wnioski Uszok zamierza również ściślej współpracować ze środowiskami młodzieżowymi. Jego bezpośrednim łącznikiem z młodymi ludźmi ma być powołany niedawno osobisty asystent - Maciej Biskupski. Po wielu latach starań i namów środowiska architektów i urbanistów, którzy zarzucali władzom miasta brak spójnej wizji i polityki w tej dziedzinie, prezydent zdecydował także o powołaniu architekta miejskiego. W charakterze doradcy prezydenta został nim katowicki architekt Michał Buszek. Według prezydenta, powołanie takiej osoby jako doradcy, a nie np. naczelnika wydziału czy jego zastępcy, uwalnia ją od procedur administracyjnych, dając dużą swobodę i elastyczność działania. Nowi doradcy pomogą prezydentowi Architekt miejski ma nie tylko opiniować sprawy architektoniczne i urbanistyczne, ale również zajmować się konsultacjami dotyczącymi kształtu przestrzeni publicznych w mieście, m.in. z inwestorami, architektami, reprezentantami mieszkańców czy przedstawicielami opinii publicznej. Ma także koordynować sprawy architektoniczne i przestrzenne, toczące się w różnych wydziałach magistratu. Uszok powołał również swojego doradcę do spraw gospodarczych, którym został znany m.in. z częstych komentarzy ekonomicznych w śląskich mediach prof. Andrzej Barczak - obecnie rektor Śląskiej Wyższej Szkoły Zarządzania im. Jerzego Ziętka, przez wiele lat związany m.in. z katowickim Uniwersytetem Ekonomicznym. Profesor doradzał również wojewodzie śląskiemu w okresie kryzysu gospodarczego. Chcą przyciągnąć do Katowic inwestorów Barczak zapowiedział szybkie powołanie siedmioosobowej rady gospodarczej przy prezydencie Katowic, której zadaniem będzie m.in. wyznaczenie najważniejszych celów związanych ze zmianą struktury gospodarczej miasta. - Mamy wiele argumentów i będziemy przekonywać, że Katowice to dobry adres dla biznesu. Katowice zasługują na to, by być autentycznym centrum gospodarczym Polski - uważa profesor. Wzmożenie działań dotyczących przyciągania inwestorów oraz promocji gospodarczej było jednym z zaleceń ekspertów koncernu IBM, którzy w ubiegłym roku przez kilka miesięcy analizowali słabe i mocne strony Katowic. Nowy doradca prezydenta ma także na bieżąco współpracować z organizacjami przedsiębiorców.