W niedzielę premier Morawiecki udał się do Parku Powstańców Śląskich w Katowicach, aby wziąć udział w uroczystych obchodach upamiętniających 100. rocznicę III Powstania Śląskiego. Morawiecki: Taką ojczyznę kochać dużo trudniej - Łatwo jest kochać ojczyznę, która jest wolna, bezpieczna, dostatnia, spokojna. Dużo trudniej jest kochać taką, która jest niespokojna targana wieloma konfliktami, problemami, walcząca o wolność. Powstańcy śląscy kochali taką niepewną ojczyznę. Mieli wybór między pewnymi dostatnimi - jak na tamte czasy - Niemcami, dużo silniejszymi Niemcami, a praktycznie rodzącą się dopiero i niepewną Polską na mapie Europy, którą inni nazywali wtedy państwem sezonowym - mówił podczas wystąpienia Morawiecki. Podkreślił, że powstańców śląskich łączyło jedno - "wola walki i przekonanie, że warto dla tej trudnej ojczyzny jaką jest Rzeczpospolita walczyć, żyć, a nawet - jeśli trzeba - to umierać". Ocenił, że 30 tys. powstańców pod bronią, a później, po mobilizacji, nawet powyżej 45 tys. powstańców, potrafiło się znakomicie zorganizować w walce. - W dzisiejszych akademiach wojskowych można się uczyć od tamtych powstańców działających w niezwykle trudnej sytuacji - stwierdził szef polskiego rządu. Podkreślił też, że Polska w tamtym okresie, by stać się Polską "potrzebowała przyłączenia Śląska". - Ale można powiedzieć i tak, że żeby Śląsk mógł pozostać Śląskiem, potrzebował włączenia do Rzeczypospolitej i powstańcy śląscy doskonale o tym wiedzieli i dlatego byli w stanie złożyć na ołtarzu w historii swoją własną ofiarę - powiedział Morawiecki. - To dzięki ich staraniom przetrwała II Rzeczpospolita i dzięki ich staraniom dzisiaj tutaj też jesteśmy. Bo to właśnie ich wysiłek, ich wielki czyn doprowadził do tego, że te uprzemysłowione tereny, bogate w zasoby naturalne, minerały, mogły należeć do Polski i stanowiły o podstawie gospodarczej II RP - dodał. Podziękował powstańcom za ich walkę i zapewnił, że "pamiętamy o ich przelanej krwi, odwadze, poświęceniu, wysiłku". Przypomniał, że byli oni "kontynuatorami w sztafecie pokoleń Polaków, Ślązaków walczących o polskość tych ziem". "Słowa Korfantego inspirują do budowania wielkiej przyszłości Rzeczpospolitej" Morawiecki nawiązał w wystąpieniu do słów jednego z ojców niepodległości Polski Wojciecha Korfantego. - Korfanty, już po odzyskaniu niepodległości mówił, że nie jest to Polska taka, o jakiej dokładnie marzyliśmy, ale nie ustajemy w wysiłkach, żeby była coraz lepsza, coraz bardziej sprawiedliwa i żeby była wielka - podkreślił premier. Zapewnił też, że słowa Korfantego są inspirujące i ponadczasowe. - Inspirują także dziś do tego, aby nie tylko przeszłość była pielęgnowana i wielka, ale także, by wielka była przyszłość. Wielka przyszłość Śląska i wielka przyszłość Rzeczpospolitej"- zaznaczył premier Morawiecki.