Podczas organizowanych w niedzielę "Dni Pszczyny" mieszkańcy będą odpowiadać na jedno pytanie: "Czy jesteś za przywróceniem Górnemu Śląskowi autonomii, którą posiadał w Polsce w okresie międzywojennym?". Na karteczkach wypowiadający się w tej sprawie mieszkańcy będą mieli do wyboru odpowiedzi: "tak" lub "nie". Ruch Autonomii Śląska liczy na większą frekwencję niż w trakcie pierwszego prareferendum zorganizowanego 3 lipca w Lędzinach, gdzie głosowało 4 proc. mieszkańców oraz w Imielinie, gdzie do urn poszło 10 proc. - Wtedy pogoda nie dopisała, ale i tak przygniatającą większość głosujących stanowili zwolennicy autonomii - powiedział Michał Buchta z RAŚ. Tym razem liczą na sprzyjającą aurę i tłumy, które mają przyjechać do Pszczyny, żeby obejrzeć koncert Kayah. - Dni Pszczyny będą także okazją, żeby po prostu porozmawiać z ludźmi, powiedzieć im, czym była w okresie międzywojennym autonomia, i czym jest obecnie, bo rozpowszechnia się zbyt wiele stereotypów. My przecież nie chcemy tworzyć odrębnego państwa, tylko mieć możliwość decydowania np. w kwestiach finansowych. Chcemy, żeby region sam mógł decydować na co wydawać pieniądze i rozliczać się z centralą na przejrzystych zasadach - powiedział Buchta. Prareferendum jest próbą oceny nastrojów mieszkańców, ponieważ członkowie RAŚ liczą, że przyszłości zostanie przeprowadzone oficjalne referendum, które odbędzie się na terenie całego Górnego Śląska. Częścią ich planu jest także zmiana konstytucji (RAŚ przygotował własny projekt). Doprowadzenie do autonomii Górnego Śląska oraz stworzenie prawnych możliwości autonomii dla innych regionów to cele, jakie stawia sobie RAŚ. Chcieliby doprowadzić do tego - legalną drogą - w 2020 r. Oprócz organizacji prareferendum, promocji tej idei służy także organizowany od pięciu lat Marsz Autonomii Śląska. W ostatnim udział wzięło ponad 2 tys. osób. O autonomię regionu Ruch Autonomii Śląska zabiega od dwudziestu lat. Na wszystkich spotkaniach dotyczących tej idei, odwołuje się do przedwojennych regulacji z 1920 r., które dawały ówczesnemu woj. śląskiemu szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia - m.in. działał wówczas odrębny Sejm Śląski, uchwalający własny budżet, który zasilał Skarb Śląski. Obecni członkowie chcieliby innej autonomii - unowocześnionej, dostosowanej do współczesnych realiów i dostępnej na takich samych zasadach dla wszystkich regionów. Prareferendum rozpocznie się w Pszczynie o godz. 9. a zakończy o godz. 22. 3 lipca w sondażowym prareferendum w Lędzinach i Imielinie udział wzięło ponad 1,3 tys. osób. Ideę autonomii poparło ponad 98 proc. głosujących.