Otwarcie wystawy "Inny Śląsk. Inna rzeczywistość" zaplanowano na piątkowe popołudnie. Tym samym zabrzańskie muzeum włącza się w obchody Europejskich Dni Dziedzictwa. Związany z tym cykl wydarzeń opatrzono wspólnym hasłem "Tajemnice górniczej codzienności". Przedstawiciele muzeum wskazują, że pierwsza od dawna prezentacja prac Linkego (1906-1962) jest na swój sposób unikatowa, ponieważ przywraca pamięć o zapomnianych lub zaginionych dziełach. Większość z prezentowanych rysunków, gwaszy i akwarel pochodzi z cykli "Miasto" i "Śląsk" powstałych w latach 30. XX wieku. Był to okres, kiedy Linke ostatecznie wykształcił swój niepowtarzalny styl - specyficzną odmianę realizmu opartego na wizualizacji metafory. Centralną część ekspozycji stanowią dzieła z cyklu "Śląsk". Niestety, część rysunków i akwarel z tego cyklu nie zachowała się. Znane są jednak ze zdjęć i opisów wykonanych przez samego artystę. Za sprawą Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu zostały one zeskanowane i podretuszowane, dzięki czemu publiczność ma dzisiaj okazję zobaczyć jak wyglądały prace, które w przeważającej większości spłonęły w warszawskiej pracowni malarza podczas Powstania Warszawskiego. Osobną część wystawy stanowią prace będące nawiązaniem do sztuki Linkego. Jego niezachowane rysunki postanowili odtworzyć studenci katowickiej Akademii Sztuk Pięknych i uczniowie zabrzańskiego liceum plastycznego w trakcie warsztatów, których ideą było wykonanie prac stanowiących współczesną odpowiedź na działania artysty. Uzupełnieniem ekspozycji jest instalacja autorstwa urodzonego na Górnym Śląsku Sławomira Brzoski - artysty uprawiającego sztuki wizualne. Instalacja jest inspirowana jednym z rysunków cyklu "Śląsk". Zabrzańska wystawa została przygotowana przez dr Annę Manicką z Muzeum Narodowego w Warszawie - specjalistkę od twórczości Linkego - oraz dr. Jacka Siebla z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. - Mam nadzieję, że przywrócone pamięci, poświęcone Górnemu Śląskowi dzieła Bronisława Wojciecha Linkego zainspirują dzisiejszych twórców, a śląskiej publiczności pozwolą odkrywać skarby naszej przeszłości - podkreślił dr Siebel. Cykl "Śląsk" był pokłosiem podróży Linkego po Górnym Śląsku, odbytej wspólnie z jego przyjacielem i mentorem - Stanisławem Ignacym Witkiewiczem - Witkacym. W swoich rysunkach twórca ukazał obraz niezawinionego ludzkiego cierpienia i tragedię człowieka uwikłanego w mechanizmy kapitalistycznego ustroju. "Śląsk" zaprezentowano publiczności tylko raz - w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach 1938 r. Planowana w tym samym roku wystawa w warszawskim Instytucie Propagandy Sztuki nie doszła do skutku. W czasie II wojny światowej większość z 30 akwarel cyklu uległa zniszczeniu. W oryginale zachowało się tylko sześć, dalsze osiem jest znanych ze zdjęć wykonanych przez samego artystę, inne z reprodukcji zamieszczonych w międzywojennej prasie. Po wojnie Linke namalował cykl "Kamienie krzyczą" oraz najsłynniejsze swoje dzieło - "Autobus". Ich sława przyćmiła wcześniejszy dorobek artysty. "Śląsk" pozostawał w zapomnieniu przez pół wieku.