Te zdjęcia nie wymagają komentarzy. Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród osób z różnych grup społecznych i zawodowych, Polacy wierzą, że zdecydowana większość motocyklistów to młodzi, gniewni, dawcy organów. Tymczasem w ostatnich kilku latach obserwujemy dynamiczny wzrost społeczności motocyklistów nowej ery. Są to często osoby jeżdżące motocyklem w swojej młodości, powracające do pasji po 10, 20 latach, zamożniejsze i doświadczone za kierownicą. - Tacy motocykliści przywiązują dużą wagę do bezpieczeństwa - zakładają odpowiedni stój, ochraniacze, bardzo dobre kaski, dbają o swoje motocykle pod kątem przeglądów, zmiany opon oraz stanu zawieszenia i hamulców, a także często biorą udział w szkoleniach podnoszących technikę jazdy - mówi podkomisarz Mirosław Dybich z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Te osoby zupełnie nie wpisują się w powszechny stereotyp motocyklisty, a jest ich na drogach coraz więcej - dodaje policjant. - Te zdjęcia mają sprowokować do myślenia, a nie wiernie oddać proporcje grup zawodowych wśród motocyklistów - przyznaje podkomisarz Dybich. - Faktycznie rzadko spotkamy wyłącznie takich motocyklistów na drodze, z księdzem na czele, jednak chcieliśmy pokazać, że sprawa nie jest oczywista i zanim przypniemy komuś łatkę należałoby sprawdzić kim faktycznie jest. Pozory mylą - dodaje policjant. Co ciekawe Mirosław Dybich odpowiedzialny za prowadzenie kampanii motocyklowej z ramienia śląskiej policji sam motocyklistą nie jest. - W naszych działaniach nie chodzi o realizację własnych potrzeb wizerunkowych, tylko o bezpieczeństwo dużej grupy ludzi - wyjaśnia policjant. - Kto wie jednak, czy w trakcie kampanii nie dołączę do tego zacnego grona - śmieje się podkomisarz. Wszystkie osoby na zdjęciu (oprócz rocznej Tosi w wózeczku) to motocykliści: Julia, Grzegorz, Angela, Grzegorz, Mariusz. Rozglądaj się. Możesz spotkać ich dzisiaj na drodze.