Wczoraj około godziny 13 nastolatka siedziała z czterema koleżankami pod mostem łączącym Mysłowice z Sosnowcem. Dziewczyny prawdopodobnie spędzały tam wagary. 17-latka siedziała na podwalinach filarów mostu, tyłem do rzeki. W pewnej chwili straciła równowagę, spadła do wody i zniknęła z oczu koleżankom - relacjonował młodszy aspirant Daniel Sadowski z mysłowickiej policji.