Śledztwo w tej sprawie - pod nadzorem prokuratury - prowadzili chorzowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. W 2006 roku namierzyli mieszkańca Chorzowa, handlującego nielegalnymi płytami z filmami i muzyką. Jak podaje policja, mężczyzna na stronach internetowych umieścił ponad dwa tysiące ofert sprzedaży takich nagrań. W jego mieszkaniu śledczy zabezpieczyli pirackie płyty CD oraz komputery, w których miał zainstalowane nielegalne wersje programów. - Postępowanie było długotrwałe z uwagi na ilość zabezpieczonego materiału dowodowego i konieczność zasięgnięcia opinii biegłych - powiedział szef chorzowskiej prokuratury Andrzej Sikora. Mężczyzna usłyszał 2209 zarzutów z ustawy o prawie autorskim, dotyczących handlu nielegalnie skopiowanymi płytami oraz 42 zarzuty kradzieży programów komputerowych. Teraz odpowie za to przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.