W imprezie nad którą honorowy patronat objął prezydent miasta Kazimierz Górski zwyciężyła Polka Katarzyna Kędziora oraz Węgier Nikolasz Iliasz. Najlepiej spośród reprezentantów TMS Zagłębie Sosnowiec spisała się Magdalena Puda, która zajęła 7. miejsce, przegrywając walkę o półfinał z późniejszą triumfatorką imprezy. Na 10. miejscu zawody ukończyła kolejna z zawodniczek Zagłębia, Katarzyna Szczypińska. - Magda biła się rewelacyjnie. Szkoda, że w ćwierćfinale wpadła na Kasię Kędziorę, która tego dnia była nie do zatrzymania. Puchar Świata był jednocześnie eliminacją do ME juniorów, które w listopadzie odbędą się w Holandii. Magda Puda już zapewniła sobie awans, ale najprawdopodobniej pojedzie na nie również Kasia - podsumował start w turnieju Krzysztof Wątor, trener sosnowskich szablistek. Znacznie gorzej spisali się szabliści. Najlepsi zajęli miejsca pod koniec pierwszej setki. - Na 16. miejscu uplasował się Damian Skubiszewski. To najlepsze miejsce Polaka w tym turnieju. - Impreza z roku na rok zyskuje na randze. Szermierczy świat chce u nas startować, zawody zawsze są przygotowane perfekcyjnie. Na każdym kroku koledzy z innych reprezentacji poklepują nas i zapewniają, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Sportowo także poziom jest doskonały. Zawitała do Sosnowca cała świata czołówka w tej kategorii wiekowej. Po raz pierwszy przyjechali do nas zawodnicy z Grecji, Holandii i Serbii. Turniej w Sosnowcu wszedł na stałe do kalendarza imprez i przy takiej organizacji na pewno z niego nie wypadnie - podkreśla Leszek Chłosta, trener w TMS Zagłębie. Oprócz miejsc na podium szablistki i szabliści rywalizowali o okazałe puchary, dyplomy, a także o nagrody rzeczowe. Najwięcej do zgarnięcia mieli oczywiście zwycięzcy, którzy zostali nagrodzeni trofeami o łączne wartości 1000 euro dla każdego. Informacja pochodzi z oficjalnej strony UM Sosnowiec.