Uciekinier otrzymał zgodę sądu penitencjarnego na chwilowe opuszczenie więzienia, by naprawić instalację wodną u siebie w domu. Do swojego mieszkania pojechał w asyście konwojenta i kierowcy więźniarki. Więzień wykorzystał chwilową nieuwagę konwojentów, otworzył okno i uciekł. Natychmiast na miejsce ucieczki przyjechała policja. Psy tropiące zgubiły ślad mężczyzny przy drodze w miejscowości Lubojna koło Częstochowy. Mężczyzna prawdopodobnie odjechał samochodem. Blokady dróg nie przyniosły jednak rezultatu. 41-letni mężczyzna odsiadywał kilkuletni wyrok za włamania i pobicia. Do końca kary zostało mu zaledwie kilka miesięcy.