- Zatrzymani włamywali się do placówek handlowych i lokali gastronomicznych w podbielskich gmianach Jasienica i Jaworza. Kradli pieniądze, alkohol, papierosy. Opróżniali też z bilonu maszyny do gier zręcznościowych. Zazwyczaj były to kwoty od kilkuset do kilku tysięcy złotych - powiedziała rzecznik. Jurasz poinformowała, że pierwsza trójka wpadła w ręce policji we wtorek. W czasie przesłuchań przyznali się do licznych włamań. Wówczas wyszło też na jaw, że ich zleceniodawcą i "szefem" gangu był 19-latek. Miał zmuszać nieletnich do przestępstw. Groził, że jeśli odmówią, okaleczy ich żyletką. Rzecznik dodała, że 19-letni lider gangu może trafić do więzienia nawet na 10 lat. Pięciu nieletnich włamywaczy stanie wkrótce przed wydziałem rodzinnym bielskiego Sądu Rejonowego. Grozi im poprawczak.