- Można powiedzieć, że policjanci byli w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Do zatrzymania doszło w chwili, gdy mężczyźni przeładowywali papierosy z jednego samochodu do drugiego. W obu autach były specjalnie przygotowane skrytki w podłogach - powiedział rzecznik chorzowskiej policji aspirant sztabowy Dariusz Paniczek. Okazało się, że papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy zostały przywiezione z Ukrainy. Miały być sprzedane z dużym zyskiem na śląskich bazarach. Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków oszacowano na blisko 100 tys. zł. Sprawcy zostali objęci policyjnym dozorem i zobowiązani do wpłacenia poręczeń majątkowych. Grozi im do 2 lat więzienia lub grzywna. Na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zabezpieczyli ich samochody. Jeden z zatrzymanych mężczyzn był już wcześniej znany policji. To kolejny w ostatnich tygodniach sukces śląskich funkcjonariuszy w walce z przemytem papierosów. Ponad tydzień temu Straż Graniczna przejęła w Rudzie Śląskiej 80 tys. sztuk papierosów, które wiózł 36-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Pod koniec września celnicy ze Świecka (Lubuskie) z policjantami ze śląskiego CBŚ zatrzymali w okolicach przejścia granicznego w Świecku ciężarówkę, w której było 2,5 mln sztuk papierosów. Natomiast kilka tygodni wcześniej celnicy i policjanci ze śląskiego CBŚ odkryli magazyn w którym przechowywano 1,5 mln sztuk podrobionych brytyjskich papierosów.