W obu tych miastach zmieniono organizację ruchu, więc kierowcy muszą się liczyć z niemałymi utrudnieniami. W centrum Będzina zostanie zamknięta część bocznych ulic, a około południa nie będzie też można wjeżdżać na główną trasę w mieście, która prowadzi w stronę Dąbrowy Górniczej, Sosnowca oraz Warszawy. Z kolei w Katowicach o godzinie 10 całkowicie zamknięta zostanie część ulic w okolicach katedry i urzędu wojewódzkiego. Nie będzie też wolno korzystać w dużych parkingów w tym rejonie miasta, m.in. na placu Sejmu Śląskiego. Ulicą Wita Stwosza przez kilka godzin nie będzie można dojechać do autostrady. Marcin Buczek