Straż pożarna wyjeżdża w rejon Ogrodzieńca codziennie od 26 lipca. Ogień, podobnie jak dzisiaj, pojawia się zawsze w dwóch lub trzech miejscach. Za każdym razem pali się albo poszycie lasu, albo młodnik. Pożary są niewielkie. Do tej pory średnio każdego dnia ogień trawił do dwóch hektarów lasów. Zdaniem strażaków, to wszystko świadczy jednak o tym, że las jest tam regularnie podpalany. W okolicy pojawiają się już strażackie patrole. Sprawą zajęła się też policja. Nie tylko lasy w woj. śląskim są obecnie zagrożone pożarami. Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia w lasach ogłoszono także w Małopolsce, Świętokrzyskiem, na Podkarpaciu, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu.