Katowicki magistrat będzie miał podgrzewane parapety "z troski o obywatela". Żeby ten, przechodząc pod urzędem, nie bał się, że kawałek lodu spadnie mu na głowę. Inwestycja kosztować będzie 50 tysięcy złotych i ma to być dla miasta oszczędność, bo... problem spadających sopli zniknie. Tyle, że jeden dzień zbijania sopli kosztuje 500 złotych - to cena z ubiegłej zimy - a więc za cenę ciepłych parapetów można zatem zbijać sople przez sto dni. Co powinno nam, obywatelom, dać zapewne do myślenia...