Za 1,5 tys. zł Mariusz L. miał obiecać przyśpieszenie operacji i zagwarantować pacjentowi należytą opiekę. Lekarza zatrzymano po kontrolowanym wręczeniu łapówki. Pieniądze były oznaczone proszkiem fluorescencyjnym. Z ewentualnymi sankcjami wobec lekarza dyrekcja czeka na oficjalne informacje z policji i prokuratury. Do tego czasu wstrzyma się z działaniami, np. z decyzją o zawieszeniu lekarza w pełnieniu obowiązków.