- Kobieta jechała za wolno lewym pasem - tak miał tłumaczyć się 32-latek. Kiedy oba samochody zatrzymały się na skrzyżowaniu, kierujący nimi wyszli na zewnątrz i zaczęli się kłócić. W pewnym momencie 32-latek popchnął 61-letnią kobietę. Ta upadła na jezdnię i złamała rękę z przemieszczeniem. Mężczyzna odjechał i nie udzielił jej pomocy. Policjanci zatrzymali go w Rudzie Śląskiej. Postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała. Prokurator zdecydował też, że mężczyzna będzie teraz pod policyjnym dozorem. (edbie) Marcin Buczek