O przywróceniu ruchu poinformował oficer dyżurny gliwickiej policji. Wcześniej funkcjonariusze podawali, że utrudnienia mogą potrwać nawet do wieczora - z uwagi na konieczność naprawy nawierzchni po wypadku. Do popołudnia w rejonie wypadku obowiązywały objazdy, tworzyły się korki, teraz ruch jest płynny. Do wypadku doszło przed godz. 7 rano. W stojącą na poboczu uszkodzoną ciężarówkę przewożącą piwo uderzył rozpędzony TIR. - Siła uderzenia była tak duża, że stojący pojazd został wyrzucony na pasy ruchu - relacjonował Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji. Oba samochody stanęły w płomieniach. Spłonął TIR, który uderzył w tył ciężarówki stojącej na poboczu. Część jego ładunku - 4-tonowe, stalowe elementy maszyn - wysypały się na jezdnię. Trzeba było nie tylko usunąć zniszczone samochody, ale też przeładować ich ładunki do innych ciężarówek. Węzeł Bojków, na czas remontu położonego nieco dalej węzła Sośnica, należy do głównych skrzyżowań, umożliwiających dojazd do centrum Gliwic. Autostrada krzyżuje się tam z drogą krajową nr 78 z Gliwic do Rybnika. Na środę i czwartek drogowcy zapowiadali także inne utrudnienia na gliwickim odcinku A4, w okolicach przebudowywanego węzła Sośnica, ale prace udało się skończyć we wtorek i w tym miejscu utrudnień nie było. W środę po południu w woj. śląskim doszło również do innego groźnego wypadku, w którym poszkodowane zostały dwie osoby. Na drodze między Tarnowskimi Górami a Siewierzem doszło do zderzenia czterech samochodów. Trasa została zablokowana, powstały kilometrowe korki.