- Oczywiście śledzimy, w miarę możliwości, przebieg afrykańskich mistrzostw. W pierwszym meczu Gwinea pokonała RPA 1:0, po trafieniu naszej zawodniczki - powiedział prezes Unii Remigiusz Trawiński. Napastniczka Gwinei Równikowej, która była w poprzednim sezonie najskuteczniejszą zawodniczką polskiej ekstraligi (strzeliła dla Unii 20 goli w 18 meczach), ma kontrakt ze śląskim klubem do końca tego sezonu. Raciborzanki - które są też aktualnymi mistrzyniami kraju na dużym boisku - mają jeszcze do rozegrania jesienią dwa mecze ligowe - 4 listopada z AZ UJ Kraków i 11 zaległy z Pogonią Women Szczecin. - Jesteśmy w kontakcie z gwinejską federacją. Powrót Chinasy jest uzależniony od wyników jej reprezentacji w PNA. Nie wiem, czy zdąży na mecz z Pogonią, i trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy w tej sytuacji celowe byłoby ściąganie jej tylko na halowe MP - dodał Trawiński. Cztery turnieje eliminacyjne do HMP zostaną rozegrane 25/26 listopada. Ich zwycięzcy awansują do Final Four. Rok temu mistrzostwa odbyły się w Sosnowcu, Unia wyprzedziła Pogoń Szczecin, Rolnika Biedrzychowice i Górnika Łęczna. Piłkarki nożne Gwinei Równikowej za wygraną z RPA mają otrzymać do podziału 500 milionów franków CFA (około 750 tys. euro). Tak wysoką premię obiecał im wiceprezydent kraju Teodoro Obiang Mangue, syn prezydenta Teodoro Obianga Nguemy. Gwinea Równikowa po raz drugi organizuje mistrzostwa Czarnego Lądu w piłce nożnej kobiet. W 2008 roku piłkarki gospodarzy wygrały trzy spotkania grupowe, ale w półfinale uległy Nigerii 0:1.