O dalszym losie kobiety zadecyduje prokurator. Policjanci ustalą teraz, czy naraziła ona dziecko na utratę życia i zdrowia. Za taki czyn grozi nawet 5 lat więzienia. O pijanej matce "opiekującej" się 4-latkiem powiadomiła funkcjonariuszy zaniepokojona kobieta. Mundurowi pojechali do jednego z tyskich parków i zastali tam chwiejącą się na ławce 44-latkę. Wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie wykazał u niej aż 3 promile.