Na tablicach, które wyświetlają rozkład, zapisano odjazdy z pięciu peronów - mimo że na dworcu funkcjonują tylko trzy. Kolejarze sami nie wiedzą, dlaczego perony-widma znalazły się w rozkładzie. Mimo to próbują się tłumaczyć. Peron pierwszy jest zamknięty z powodu remontu dworca. A na rozkładzie znalazł się dlatego, że remont miał się już skończyć. Pojawiło się jednak opóźnienie. Z kolei o peronie piątym na dworcu w Katowicach nikt chyba nie słyszał. Dyrektor śląskich Przewozów Regionalnych tłumaczy, że peron istnieje, ale nie jest wykorzystywany. - Trudno mi jest powiedzieć, dlaczego tak zostały przez PLK uzgodnione perony - mówi. W Polskich Liniach Kolejowych reporter RMF FM dowiedział się natomiast, że peron piąty będzie gotowy za 2-3 miesiące. Dawniej korzystała z niego Poczta Polska, ale nigdy - jak do tej pory - podróżni. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");