Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji powiedział, że do wypadku doszło w chwili gdy mężczyzna próbował wylądować na lotnisku miejscowego aeroklubu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną wypadku był silny podmuch wiatru, który przy lądowaniu gwałtownie szarpnął paralotnią. Prowadzona krótko po wypadku próba reanimacji nie przyniosła rezultatu. Ofiara wypadku to mieszkaniec pobliskich Żor - poinformował Pytel. Szczegółowe okoliczności wypadku ustali komisja lotnicza.