Tablica została umieszczona na budynku przy ulicy Jagiellońskiej 17, gdzie obecnie mieści się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Pomięć poległych uczciła także katowicka młodzież. Kwiaty pod tablicą pamiątkową złożyli uczniowie V liceum ogólnokształcącego, VII liceum ogólnokształcącego, szkoły podstawowej nr 1 oraz harcerze. W czasie uroczystości odegrany został hymn państwowy i Rota przez orkiestrę dętą KWK "Kleofas" pod dyrekcją Stefana Łebka. Po wkroczeniu wojsk Niemieckich we wrześniu 1939 roku do Katowic i wycofaniu się oddziałów polskich obronę miasta podjęli mieszkańcy. Byli to głównie powstańcy, harcerze i ludność cywilna. Jednak w starciu z regularną armią niemiecką, słabo uzbrojone oddziały polskiej samoobrony nie miały żadnych szans. W piwnicach budynku przy ul. Jagiellońskiej urządzone zostało przez Niemców więzienie, gdzie dokonywano egzekucji na aresztowanych Polakach. W piwnicach i na podwórku zamordowano 40 osób, a ich zwłoki pogrzebano prawdopodobnie na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza. Znamy jedynie nazwiska trojga zamordowanych: Marty Bimczok, Edmunda Trzeckiego i Władysława Lorenca. Niestety po upływie tak wielu lat od wybuchu II wojny światowej ustalenie, tożsamości pozostałych ofiar tej tragedii jest prawie niemożliwe. Wczorajsza uroczystość była hołdem katowiczan, jaki został złożony bohaterskim mieszkańcom miasta, którzy nie ugięli się pod naporem hitlerowskiego najeźdźcy i nawet po rozkazie wycofania się wojska polskiego ze Śląska nie przestali bronić swojej ojczyzny. Autor: Wydział Informacji i Promocji UM Katowice