Dwie rodziny są już przygotowane do ewakuacji - łącznie będą to cztery osoby. Od wczoraj wszyscy są spakowani i gotowi do ucieczki. Część rzeczy już wywieźli w bezpieczne miejsce. Teraz ewakuowani mieszkańcy z niepokojem patrzą, co dzieje się za ich domami. Nie mogą pogodzić się z myślą, że ich dobytku nie da się już uratować. Dla obu rodzin gmina przygotowała już miejsca w szkole. Władze cały czas monitorują sytuację na osuwisku i jeśli będzie taka potrzeba, wtedy będzie przeprowadzona ewakuacja. Cały czas w ruchu jest także ciężki sprzęt. Usuwane są zniszczenia wyrządzone przez żywioł po to, by straty nie były jeszcze większe. Skarpa cały czas się osuwa. Ziemia zaczęła się osuwać w Milówce w miniony piątek przed południem. Całkowicie zniszczone zostały dwa domy drewniane i jeden murowany. Uszkodzony został także domek letniskowy. Zagrożony teren jest oznakowany i strzeżony przez policję oraz Straż Graniczną. Obowiązuje tam całkowity zakaz wstępu.