Wojewoda zapowiedział, że w przyszłym tygodniu podobne kontrole zostaną przeprowadzone również w Częstochowie i powiecie częstochowskim, skąd także dochodziły sygnały o przeciągających się wypłatach środków. - Można powiedzieć, że zdarzają się przypadki opieszałości urzędniczej, skutkującej zbyt długim okresem między momentem złożenia wniosku o środki pomocowe a momentem ich wypłaty - powiedział wojewoda. Dodał, że dotyczy to terminowości załatwiania wniosków o udzielenie poszkodowanym pomocy materialnej w wysokości od 20 tys. zł do 100 tys. zł, przyznawanej na remont lub odbudowę budynku mieszkalnego bądź lokalu. - Nie było opóźnień gdy chodziło o pomoc doraźną, do 6 tys. zł. Opóźnienia pojawiły się jednak w zakresie wniosków o wartości pomocy przekraczającej 20 tys. zł, na remont czy odbudowę. Właśnie w przedziale między 20 a 100 tys. zł tych wniosków jest najwięcej - dodał Łukaszczyk. Wojewoda zarządził doraźne kontrole na terenach dotkniętych powodzią po licznych interwencjach mieszkańców, skarżących się na długie oczekiwanie na wypłaty pieniędzy na remonty i odbudowy. Efektem kontroli mogą być zmiany w sposobie załatwiania tych spraw. Jak dotąd nie podano jednak, co konkretnie zostanie zmienione, by przyspieszyć wypłaty. Środki dla powodzian wypłacają Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej w oparciu o ocenę rzeczoznawców, na którą powodzianie często muszą długo czekać. Kontrolerzy sprawdzają jednak, czy powodem opóźnień nie jest też opieszałość ze strony samorządów. Chodzi np. o to, po jakim czasie od opublikowania listy rzeczoznawców gmina zawarła z nimi umowy oraz czy liczba rzeczoznawców jest adekwatna do liczby poszkodowanych. Kontrolerzy to pracownicy Wydziałów: Polityki Społecznej oraz Audytu i Kontroli Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Kontrole nie obejmują samych poszkodowanych, nie muszą oni odpowiadać na żadne pytania.