- Celem konkursu jest promocja twórczości i dorobku kompozytora oraz stworzenie możliwości nowatorskich interpretacji znanych utworów i ukazanie ich nieprzemijających wartości - poinformowało biuro prasowe konkursu. W rywalizacji mogą wziąć udział osoby, które ukończyły 17 lat, zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Każde zgłoszenie musi zawierać trzy piosenki z repertuaru kompozytora. Jest w czym wybierać, ponieważ Władysław Szpilman skomponował ich ok. 500. Materiał audio można nadsyłać do piątku na adres biura w formacie mp3 lub na płycie CD. - Dotąd wpłynęło dziewięć zgłoszeń - poinformował w czwartek rzecznik biura konkursu Piotr Celej. Przesłuchania zakwalifikowanych osób odbędą się 1 i 2 grudnia, a wielki finał 3 grudnia w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pula nagród wynosi 16 tys. zł - 8 tys. zł i statuetka Grand Prix trafią do zwycięzcy. Dodatkowo jury w składzie: Maria Szabłowska, Jacek Cygan i Jacek Wójcicki przyzna wybranemu finaliście nagrodę specjalną w wysokości 3 tys. zł na nagranie dwóch piosenek w profesjonalnym studiu nagraniowym. Podczas koncertu finałowego konkursu zaprezentowany zostanie spektakl muzyczny pt. "Władysław Szpilman - pianista z Warszawy", którego scenarzystą i reżyserem jest Andrzej Strzelecki. To II edycja konkursu, który był najważniejszym wydarzeniem Roku Władysława Szpilmana, obchodzonego w Sosnowcu w 2011 roku. Zwyciężył wówczas Bartosz Jaśkowski, który zaśpiewał utwór "Tych lat nie odda nikt". Honorowymi gośćmi finału konkursu była rodzina Władysława Szpilmana - żona Halina i syn Andrzej. Organizatorem II Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki "Al Legro. Tribute to Szpilman" jest Agencja Artystyczna Gama. Projekt jest finansowany ze środków gminy Sosnowiec. Nazwa konkursu składa się z dwóch członów. Pierwszy - Al Legro - jest pseudonimem Szpilmana, którym podpisywał niektóre swoje utwory, drugi - Tribute to Szpilman - oznacza "w hołdzie Szpilmanowi". Władysław Szpilman urodził się 5 grudnia w 1911 r. w Sosnowcu w żydowskiej rodzinie o tradycjach muzycznych. W 1935 r. zaczął pracować w Polskim Radiu w Warszawie, komponował też piosenki. Podczas okupacji cała rodzina Szpilmanów została uwięziona w Getcie Warszawskim. Szpilman zarabiał tam grając na pianinie w kawiarniach. Stał się postacią znaną i popularną, co pomogło mu, niemal cudem, uratować się podczas wywózki z Umschlagplatzu. Udała mu się też ucieczka z getta; przez kilka miesięcy ukrywali go przyjaciele w prywatnych mieszkaniach w Warszawie. W ukryciu przeżył Powstanie Warszawskie i po jego upadku pozostał w ruinach opuszczonego miasta do stycznia 1945 r. To w tym okresie miało miejsce spotkanie Szpilmana i "dobrego Niemca" - Wilma Hosenfelda. Nazwisko swojego wybawcy Szpilman poznał dopiero w 1951 r., kiedy Hosenfeld przebywał już od pięciu lat w radzieckim łagrze, gdzie zmarł rok później. W latach 1945-1963 Władysław Szpilman kierował Redakcją Muzyki Rozrywkowej w Polskim Radiu. Najbardziej znaną częścią twórczości Szpilmana są piosenki, których skomponował ok. 500, z czego ok. 150 stało się prawdziwymi przebojami, a wiele cieszy się popularnością do dziś. Najsłynniejsze z nich to: "Czerwony autobus", "Nie wierzę piosence", "Pójdę na Stare Miasto", "W małym kinie", "Tych lat nie odda nikt", "Do widzenia Teddy", "Przyjdzie na to czas", "Jutro będzie dobry dzień", "Pik, pik, pik". Szpilman zmarł 6 lipca 2000 r. w Warszawie.