Elżbieta Rogers jest wnuczką Zofii Kirkor-Kiedroniowej z pierwszego małżeństwa z Dymitrem Kirorem, który zmarł w 1900 roku. Jej ojciec urodził się w Krakowie, a gdy miał trzy lata Zofia Kirkor poślubiła Józefa Kiedronia. - Nigdy nie spotkałam mojej babci, ale pisałyśmy do siebie listy - wspominała Elżbieta Rogers, która rok po urodzeniu wyjechała wraz z rodzicami do Nowego Jorku, gdzie mieszka do dziś. - Babcię poznałam lepiej między innymi dzięki pani Magierze, jednej z pomysłodawczyń tablicy. Zaczęłam czytać pamiętniki babci i wyobrażać sobie jak wygląda Cieszyn. Czuję się z nią powiązana, tak jak ona lubię jeździć konno i rysować. Różni nas poczucie tożsamości, świadomość pochodzenia. Ja częściowo czuję się Angielką, częściowo Amerykanką, częściowo Polką. Języka polskiego nauczyłam się od rodziców - dodaje wnuczka znanej cieszynianki. Na tablicy znajdują się nazwiska obojga patronów, wraz z krótkim opisem sylwetek. W odsłonięciu tablicy wzięła udział także siostrzenica Józefa Kiedronia Helena Wawrzyczkowa, która mieszka w Zebrzydowicach. - Tablica w założeniu miała być większa i umieszczona na budynku Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Niestety, z powodów finansowych ograniczyliśmy się do bardziej skromnej wersji - tłumaczy Władysława Magiera. - Inicjatywa ma zapoczątkować pomysł umieszczenia pod nazwami cieszyńskich ulic informacji o ich patronach - dodała autorka publikacji poświęconej zasłużonym dla Cieszyna kobietom. Małżeństwo Kiedroniów po śmierci zostało rozdzielone. - Zofia pochowała męża w Cieszynie, tutaj spoczął też syn państwa Kiedroniów. Niestety ona zmarła 20 lat po mężu i została pochowana przez rodzinę w Warszawie na Powązkach. Ta tablica połączy ich na nowo - tłumaczy Władysława Magiera. Daria Guba