Większość odkrytych przedmiotów związanych jest z kulturą łużycką oraz wczesnym średniowieczem. - Odkopaliśmy sporo zabytków krzemiennych, w tym narzędzia a wśród nich krzemienny drapacz, który mógł pełnić funkcję noża wykorzystywanego między innymi do przecinania skóry zwierzęcej - powiedziała archeolog z Muzeum w Sosnowcu Katarzyna Sobota-Liwoch, która kierowała wykopaliskami. Na kilku odkrytych w trakcie prac archeologicznych stanowiskach znaleziono także mocno skorodowane narzędzia żelazne oraz wczesnośredniowieczną ceramikę datowaną na XII-XIII wiek. - To typowa ceramika zdobiona na przykład linią falistą, bądź wzorami nanoszonymi paznokciami lub radełkiem. Znaleźliśmy także odkrywaną często na terenie zagłębia dąbrowskiego ceramikę z zielono oliwkową polewą związaną z wczesnośredniowiecznym hutnictwem ołowiu i srebra - dodała Sobota-Liwoch. Jednym z celów zakończonych wykopalisk było odnalezienie pozostałości po cmentarzysku łużyckim, o którym donosiły XIX-wieczne gazety. - Mamy 95 proc. pewności, że trafiliśmy na takie miejsce. Jest jednak splądrowane, w wielu miejscach widać wykopy i usypiska fragmentów ceramiki łużyckiej, które dziewiętnastowieczni poszukiwacze rozbijali szukając w nich złota - dodała. Wykopaliska przeprowadzono w Parku Sieleckim położnym w centrum Sosnowca. Kolejna eksploracja tego miejsca rozpocznie się za rok.