Dziś zdecydowano, że ekipy nie usuną sześciu filarów podtrzymujących dach. Pozostaną one jako materiał dowodowy dla biegłych: Do największej katastrofy budowlanej w historii Polski doszło ponad dwa tygodnie temu. Do tej pory spod gruzów budynku wyciągnięto ciała 64 zabitych; ponad 140 osób zostało rannych. Śledztwo w sprawie tragedii prowadzi prokuratura, na razie nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.