Bandyci napadli na autokar z kibicami w środku nocy, w lesie, niedaleko miejscowości Mierzęcice. Kierowca autobusu zatrzymał się, bo drogę zajechało mu kilkanaście samochodów osobowych - w każdym było po kilku agresywnych mężczyzn. Napastnicy wybili przednią szybę autokaru i chcieli się bić z kibicami z Bytomia. Wtedy kierowca ruszył, omijając blokadę. Policję powiadomił tzw. patrol monitorujący przejazd autokaru z kibicami. Funkcjonariusze zorganizowali obławę - na jednej z blokad wpadło 4 bandytów. Poszukiwania pozostałych mężczyzn trwają. Do podobnego napadu na Śląsku doszło kilka miesięcy temu. Wówczas pseudokibice Ruchu Chorzów napadli na autokar z hokeistami Zagłębia Sosnowiec. Jak się okazało, przez pomyłkę, bo zamierzali zaatakować kibiców Górnika Zabrze. A ci jechali wtedy inną drogą.