Dla wielu kierowców "maluch" był przepustką do świata motoryzacji. Aby jednak stać się jego właścicielem najpierw trzeba było zdobyć talon, co często graniczyło z cudem. Pięcioosobowa rodzina Beaty jadąc na zagraniczne wakacje często musiała pożyczać samochód od dziadka: Ubrania szły do wielkiej walizy, która zajmowała cały dach. Nie pamiętam jednak, żeby to był jakiś dyskomfort. "Maluch" miał jeszcze jedną zaletę - mówi pan Stanisław z zakładu mechanicznego. Chodzi o prostą budowę silnika. Fiat na razie nie zdradza szczegółów dotyczących nowego "malucha". Wiadomo jedynie, że pierwsze modele mają się pojawić w 2010 roku. Słuchaj Faktów RMF FM