Jak poinformował w środę młodszy aspirant Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji, do sądu trafił już akt oskarżenia obejmujący łącznie 135 zarzutów przestępstw, które popełnili 53-letni komornik oraz dwoje pracujących w jego kancelarii asesorów - w wieku 37 i 41 lat. - Zebrany materiał dowodowy dotyczy przede wszystkim zawyżania przez nich opłat komorniczych w okresie od 2002 do 2004 r. W sumie zarobili na tym procederze ponad 143 tys. zł. Tylko w jednym przypadku była to kwota ponad 36 tys. zł - podał Wręczycki. Dodał, że sprawa prowadzona przez śledczych wydziału antykorupcyjnego śląskiej komendy oraz gliwickiej prokuratury była skomplikowana i nie udało się zabezpieczyć na poczet przyszłych kar i grzywien żadnego majątku podejrzanych. W ostatnich kilkunastu miesiącach śląscy policjanci zakończyli kilka śledztw dotyczących nieuczciwych komorników. W czerwcu tego roku pomogli w przygotowaniu aktu oskarżenia w sprawie gliwickiego komornika, któremu udowodniono zawyżenie opłat egzekucyjnych i kosztów zastępstwa prawnego łącznie o ponad 25 tys. zł. W kwietniu ub. roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciw bytomskiemu komornikowi i jego asystentce, którzy wyłudzili od dużych śląskich przedsiębiorstw ponad 150 tys. zł. W lipcu ub. roku zakończono śledztwo przeciw komornikowi z Tarnowskich Gór, który w postępowaniach egzekucyjnych dotyczących ponad 100 firm, nieuczciwie zarobił ponad 40 tys. zł. Na ponad 2,2 mln zł oszukał natomiast kopalnie Kompanii Węglowej nieuczciwy komornik z Rudy Śląskiej, który w podobny sposób zawyżał koszty egzekucji długu, pobierając opłaty czasem wielokrotnie wyższe od należnych. Akt oskarżenia w jego sprawie obejmował 424 zarzuty.